Bułgarskie pastuchy i polscy koneserzy
Najlepsi kibice na świecie? Wiadomo. Polacy, a zaraz za nimi Brazylijczycy. Nasze hale to mekki, świątynie
i kościoły siatkówki. Twierdzą tak siatkarscy fani z innych krajów, asystenci, trenerzy oraz sami zawodnicy. My, dumni, że potrafimy "docenić dobrą siatkówkę", "jesteśmy kulturalnymi fanami", a wręcz "koneserami" gościnnie przyjmujemy każdą, przyjeżdżającą do Polski reprezentację. A za kadrą jeździmy nawet do Emiratów Arabskich, żeby tylko zobaczyć naszych ulubieńców, fruwających herosów, zbijających żółto-niebieską piłkę.