W ostatnim tekście przywołałam tegorocznych zwycięzców turniejów tenisowych na nawierzchni ziemnej oraz stworzyłam krótkie wprowadzenie do turnieju rangi Premiera Mutua Madrid Open. Te zawody już się kończą, zarówno turniej męski jak i żeński znajduje się na etapie meczów półfinałowych. W parach walczących o finał nie zobaczymy jednak wszystkich faworytów. W turnieju WTA tenisistki rozstawione padały jak muchy, niedługo potem ich przykładem poszli panowie.
Pierwszą wielką niespodzianką było szybkie odpadnięcie
Li Na z Lucky Looserką kwalifikacji Amerykanką Madison Keys. Chinka od początku sezonu pokazuje się z dobrej strony, zagrała finał Wielkoszlemowego Australian Open, a później osiągnęła taki sam rezultat w Stuttgarcie. Swojego pierwszego meczu nie wygrała również była liderka rankingu
Caroline Wozniacki, która gładko przegrała z Yaroslavą Shvedovą 2/6 4/6. Na tym nie koniec! Z Danielą Hantuchovą nie potrafiła sobie poradzić tegoroczna półfinalistka Australian Open Sloane Stephens. To kolejny bardzo słaby występ młodej Amerykanki. Podobna sprawa ma się z triumfatorką US Open 2011
Samanthą Stosur. Jednak dla osób interesujących się tenisem nie jest to wcale wielka niespodzianka, gdyż to drugi sezon z rzędu, kiedy Stosur gra bardzo słabo i przegrywa z kim popadnie. W swoich meczach bardzo męczyły się ubiegłoroczne faworytki-
Serena Williams i Victoria Azarenka, które musiały rozegrać trzysetowe spotkania.
Trudy Azarenki były zwiastunem bolesnej porażki z Ekateriną Makarovą w kolejnej rundzie. Białorusinka popełniała mnóstwo niewymuszonych błędów, a Rosjanka wykorzystywała szanse i posyłała kolejne mocne, płaskie uderzenia, które przynosiły jej punkty. Na tym samym etapie odpadła
Agnieszka Radwańska. Tym samym Polce nie udało się obronić zeszłorocznego ćwierćfinału. Jej pogromczynią okazała się młodziutka
Laura Robson. Brytyjka, która popisała się serią zwycięstw podczas zeszłorocznej edycji US Open, po raz kolejny zaskoczyła tenisowy światek.
U panów największą niespodzianką była porażka w drugiej rundzie lidera rankingu
Novaka Djokovica. Serb nie sprostał
Grigorovi Dmitrovovi, nazywanemu drugim Federerem. Bułgar jednak nie pokonał do tej pory nikogo liczącego się w czołówce, a tym bardziej nikogo z pierwszej czwórki. Niedługo potem z turnieju wyleciał
Roger Federer (przegrał z Keim Nishikorim) oraz
Andy Murray (porażka z Tomasem Berdychem).
Tak prezentują się pary półfinałowe turniejów WTA i ATP:
Serena Williams vs. Sara Errani (przed chwilą Amerykanka zwyciężyła 7/5 6/3)
Maria Sharapova vs. Ana Ivanović
Tomas Berdych vs. Stanislas Wawrinka
Rafael Nadal vs. Pablo Andujar
A więcej o tenisie tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz