wtorek, 28 maja 2013

Zapowiedź Grand Prix siatkarek cz. II


Odkąd zakończył się sezon klubowy siatkarscy kibice z niecierpliwością czekają na dwie duże imprezy, które są bezpośrednimi zapowiedziami Mistrzostw Europy- Ligę Światową siatkarzy oraz World Grand Prix siatkarek. Tegoroczne finały odbędą się w japońskim Sapporo. Cały turniej ruszy dokładnie 2 sierpnia, a zakończy 1 września.




Nowością będzie ilość uczestniczących w rozgrywkach drużyn. FIVB poinformowała, że poszerzy liczbę drużyn z 16 do 20- do zakwalifikowanych dołączono reprezentacje Rosji, Włoch, Turcji i Niemiec. Dzięki temu zobaczymy w turnieju 10 najwyżej rozstawionych zespołów. Do ścisłego finału rozpoczynającego się 28 sierpnia zakwalifikuje się pięć najlepszych drużyn i gospodarz.

W tym roku nasze reprezentantki będą miały wyjątkowo trudne zadanie, gdyż będą musiały zmierzyć się z Brazylijkami, Amerykankami, Rosjankami w pierwszej kolejce, następnie z Japonkami, Niemkami i Kazaszkami w drugiej (rozgrywanej w Płocku) i na koniec z Chinkami, Serbkami i Argentynkami.

Kilka dni temu nowy-stary trener polskiej reprezentacji Piotr Makowski podał szeroką kadrę na ten sezon. Znalazło się w niej bardzo dużo młodych dziewczyn, rozpoczynających dopiero swoją przygodę z światową siatkówką. Są to między innymi Koleta Łyszkiewicz, Zuzanna Czyżnielewska, Ewa Śliwińska oraz  reprezentantki Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Sosnowcu: Karolina Szymańska, Agnieszka Kąkolewska oraz Aleksandra Wójcik. Do zespołu po przerwie wróciły Anna Werblińska i Elżbieta Skowrońska. Obie znajdowały się w tym sezonie w bardzo dobrej dyspozycji, nie dziwi więc, że Makowski postanowił skorzystać z ich usług.

Kibice bardzo gwałtownie zareagowali na nieobecność w składzie wielu siatkarek, które stanowiły trzon naszej reprezentacji, takich jak Izabela Żebrowska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Berenika Okuniewska i Katarzyna Skorupa. Pojawiło się wiele negatywnych komentarzy w stosunku do selekcjonera, ponieważ w mediach nie pojawiło się żadne oficjalne wyjaśnienie takiego wyboru. Okazuje się jednak, że każda z wymienionych pań narzeka na problemy zdrowotne, a Bednarek-Kasza prosiła o przerwę związaną z zajściem w ciążę.

To niestety kolejny sezon, w którym trener nie może skorzystać z wielu najlepszych w naszym kraju siatkarek. Makowski podkreśla jednak, że zależy mu na zbudowaniu nowej, mocnej grupy, ograniu młodych dziewczyn i osiągnięciu sukcesów na ich miarę. A przecież ten eksperyment może się udać. Wystarczy przypomnieć sobie sytuację w jakiej został postawiony Andrea Anastasi na początku pracy w Polsce. Jemu również wielu graczy odmówiło. A jednak sukcesy przyszły, a nasza męska kadra jest uznawana za jedną z najlepszych na świecie.

___________________________________

Kochani! Już jutro na TakSięGra pojawi się kolejny odcinek magazynu SitoSito. Tym razem będziemy rozmawiać o zmianach w przepisach, które władze chcą wprowadzić w najbliższym czasie.
Druga rzecz, wybaczcie, że czekacie na posty tak długo, jednak zbliża się koniec roku szkolnego i jestem zapracowana bardziej niż zwykle. Liczę, że w czerwcu, kiedy rozpocznie się Liga Światowa siatkarzy będę pisać więcej.
Na koniec chciałabym poinformować o nadchodzącej drugiej części cyklu "Srebrny Wiek WTA". Myślę, że tekst pojawi się podczas długiego weekendu :) Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz